Szyłam od dziecka, a własnoręcznie stworzone ubrania nosiłam już w podstawówce. Stary domowy singer, na którym mama pokazała mi pierwsze ściegi, jest ze mną do dziś. Już nie jako narzędzie pracy, ale jako pamiątka rodzinna, która ozdabia moją podlaską pracownię. W 2020 roku ukończyłam krawiecki kurs zawodowy z tytułem projektanta i konstruktora odzieży. Tak hobby stało się moim drugim zawodem.
Z pasji do lasu i do krawiectwa powstało Leśne Szycie. I wszystko złożyło się w spójną całość! To materiały w leśne wzory, z których tworzę akcesoria idealne na wędrówki po lesie i w miejskiej dżungli. Szyte dla ludzi, którzy cenią jakość i wygodę, a przede wszystkim kochają przyrodę.